Murale w Hawanie: Zaułki starego miasta kryją arcydzieła
Stara Hawana zmienia się z każdym rokiem. Z jednej strony za sprawą prowadzonych na ogromną skalę remontów, z drugiej dzięki lokalnym artystom, którzy zapuszczone mury pokrywają muralami. Dzięki temu miasto zapełnia się kolorowymi dziełami sztuki. Aby je odnaleźć trzeba się zapuść w zaułki.
Murale w Hawanie
Kiedy dwa lata temu mieszkaliśmy przy ul. Damas w portowej części Starej Hawany, murale były rzadkością. Ta mało uczęszczana przez turystów dzielnica żyje własnym życiem. Z dala od remontów w okolicy Plaza Vieja zachwyca swoimi sfatygowanymi kamienicami, które jeszcze długo poczekają na renowację. Ale może to i lepiej, bo tu, gdzie nie dotarły firmy budowlane, swoją przestrzeń dziś znaleźli artyści.
Kolejne mury przy skwerach, ściany odrapanych kamienic pokrywają uliczne dzieła sztuki. Murale w Hawanie, co ważne, powstają bez szkody dla architektury miasta jako całości. Nie są to kibolskie bohomazy, ani pokraczne graffiti. Ale pasujące do klimatu tej części Hawany, czasem całe historie w formie obrazu, a czasem pojedyncze arcydzieła.
Artykuł ukazał się również w Dzienniku Zachodnim