Amnestia na Kubie. Z więzień zwolniono 2604 osadzonych
2604 więźniów zostało zwolnionych z kubańskich więzień na mocy decyzji podjętej w piątek przez Radę Państwa. Pod uwagę były brane m.in. wnioski rodzin, sprawowanie osadzonego, wymiar kary oraz przestępstwo, którego się dopuścił. To nie pierwsza tego typu amnestia na Kubie.
Decyzja Rady Państwa została wydana zgodnie z zapisami nowej konstytucji oraz długofalową polityką państwa, która zmierza do, jak to ujęto, reintegracji społecznej osadzonych. W sumie z więzień zostało zwolnionych 2604 więźniów.
Amnestia objęła głównie osoby odbywających krótkie wyroki za błahe przestępstwa, kobiety, młodzież oraz osoby starsze i schorowane. Decydującym czynnikiem było jednak dobre sprawowanie osadzonego w zakładzie karnym.
Amnestia na Kubie: Kogo nie objęła?
Nie wszyscy jednak mogli liczyć na ułaskawienie. Najgorsi przestępcy zostali za kratami. Z amnestii wyłączone zostały osoby skazane za morderstwa, gwałty, pederastię z przemocą lub zabójstwem oraz za korupcję nieletnich.
Ale również więźniowie odsiadujący wyroki za kradzież i nielegalną rzeź wielkiego bydła, a także za zachowania związane z narkotykami, kradzieżą paliwa, zastraszanie osób, akty korupcji i recydywy.
Warto przypomnieć, że na podobny krok władze Kuby zdecydowały się w 2015 roku z okazji wizyty papieża Franciszka. Wówczas z więzień zwolniono 3522 osoby. Amnestia towarzyszyła też wizycie Benedykta XVI i Jana Pawła II.
Źródło: Cubadebate. Zdjęcie ilustracyjne.