Kuba: Otwarcie granic w zawieszeniu. Kiedy turyści wrócą na Kubę? Na razie wraca koronawirus
Pytanie, kiedy Kuba otworzy granice pada raz po raz na internetowych forach. Turyści często zostali w zawieszeniu z wykupionymi biletami na samolot, tymczasem granice Kuby pozostają zamknięte. I chociaż wyspa notuje jeden z najniższych wskaźników zachorowań na świecie, to i tutaj w ostatnich dniach nastąpił wzrost zakażeń.
Od 24 marca granice Kuby pozostają zamknięte, a loty międzynarodowe wstrzymane. Kubę musieli opuścić prawie wszyscy obcokrajowcy.
Zamknięte zostały casy particular, ograniczono działanie barów i restauracji. Wprowadzony został obowiązek noszenia maseczek pod rygorem wysokich kar pieniężnych, a w przypadku recydywy nawet aresztu.
Każdy nowy przypadek na Kubie był wnikliwie badany, w tern ruszyły pielęgniarki, lekarze, studenci medycyny. Ich zadaniem było w porę wyłapać nowe ogniska koronawirusa i odizolować zakażonych lub potencjalnie chorych.

Zobacz również: Puste ulice Hawany w czasie pandemii
Ulice i place miast opustoszały, zazwyczaj tętniąca życiem Stara Hawana zmarła, ucichła również muzyka. Podobnie jak reszta świata Kuba rozpoczęła swoją walkę z pandemią.
Koronawirus na Kubie
Działania na szeroką skalę przyniosły zamierzony skutek. Potwierdziły skuteczność kubańskiej służby zdrowia opartej na prewencji i profesjonalnym personelu. Pandemia na Kubie nie wybuchła z taką siłą jak na pozostałej części kontynentu.

Do 5 sierpnia na Kubie odnotowano w sumie 2775 przypadków koronawirusa. W sumie na Covid-19 zmarło 88 osób, jednak w ostatnim miesiącu tylko jedna. Dla porównania, na sąsiedniej Dominikanie potwierdzono już ponad 75 tys. zakażeń a liczba zgonów to 1222.
Warto zaznaczyć, że oba kraje wykonują dziennie podobną liczbę testów. Oscylującą między 2-3 tys. na dobę i mieszczą się w pierwszej dziesiątce państw pod tym względem w Ameryce Środkowej i Południowej.
Na Kubie na każde 100 tys. mieszkańców bada się około 1900 osób, a w Brazylii, która przeprowadziła dotąd najwięcej testów, bo ponad 5 mln, ten wskaźnik wynosi około 2400 testów na 100 tys. mieszkańców.
Kuba: Otwarcie granic pod znakiem zapytania
Odmrażanie turystyki na wyspie podzielono na trzy etapy. I chociaż podano orientacyjne ramy czasowe, kiedy każdy etap będzie wdrażany, to nie są to sztywne terminy, i w każdej chwili mogą zostać zmienione.
Pierwszy etap, który już obowiązuje, dotyczy wyłącznie turystyki krajowej. Zezwolono na podróżowanie po wyspie, otwarte zostały hotele i kurorty wyłącznie dla mieszkańców.
Drugi etap otwiera wyspę dla gości zza granicy, ale tylko tzw. turystów resortowych, którzy docierają na Kubę lotami czarterowymi. Nie mają oni prawa opuszczania kurortu w czasie całego pobytu.
Etap ten miał zacząć obowiązywać od 1 sierpnia, ale na razie funkcjonował będzie w bardzo ograniczonej formie i dotyczył ledwie kilku krajów m.in. Rosji. Wynika to jednak nie tylko z ograniczeń kubańskich.
Unia Europejska wciąż nie wpisała Kuby na listę krajów bezpiecznych, co oznacza, że na Kubę nie są realizowane połączenia regularne, a tylko tzw. loty humanitarne. Z kolei Kanada przedłużyła zamknięcie granic do 31 sierpnia.
Biorąc pod uwagę nawrót pandemii w Europie, wydaje się też mało prawdopodobne, aby Kuba chciała się mocniej otworzyć. Najnowszy komunikat władz informuje o zamknięciu granic wyspy do 15 sierpnia, z możliwością przedłużenia.
Trudno zatem teraz mówić o wdrożeniu trzeciego etapu, który wstępnie planowany jest na listopad. Zakłada on powrót do normalności i otwarcie wyspy na turystów.
Nie zostało w żadnym oficjalnym komunikacie sformułowane, na czym owa nowa normalność ma polegać. Czy będzie obowiązywała turystów indywidualnych, czy tylko zorganizowane wycieczki tzw. objazdówki.

Zobacz również: Air Canada na Kubę to dobry wybór
Na razie brak jest jakichkolwiek oficjalnych informacji na ten temat, a na „przeciekach” i „nieoficjalnych wiadomościach” lepiej zbytnio nie polegać, bo te po prostu na Kubie nie istnieją.
Sytuacja jest niepewna do tego stopnia, że jeden z największych touroperatorów TUI aż do marca 2021 zawiesił wycieczki na Kubę.
Koronwirus: wzrost zachorowań

Trudno też oczekiwać od władz kubańskich, że otworzą granice w czasie, gdy koronawirus na świecie znowu szaleje. Zwłaszcza w Hiszpanii, która zalicza się do czołówki krajów, które na Kubę wysyłają najwięcej turystów.
Wzrost zachorowań odnotowano również na Kubie. Od końca czerwca liczba nowych przypadków spadła do 3-15 dziennie (np. 20 lipca nie odnotowano żadnego zachorowania), ale od początku sierpnia, wzrost znowu jest widoczny. 6 sierpnia potwierdzono aż 49 zakażeń, co jest najwyższym wynikiem od 2 maja.
Otwarcie granic komplikuje jeszcze jedna sprawa. Zdecydowana większość nowych zachorowań dotyczy Hawany i sąsiednich prowincji. To uniemożliwia otwarcie Międzynarodowego Lotniska Jose Martiego w Hawanie.
Od 9 sierpnia wracają np. restrykcje w podróżowaniu między prowincjami: Hawana, Matanzas, Pinar del Rio, Artemisa i Mayabeque, gdzie notuje się najwięcej zachorowań. Transport ma ponownie zostać ograniczony do minimum zarówno między samymi prowincjami, jak i między nimi a resztą kraju. Dotyczy to zarówno autobusów, jak i kolei oraz taksówek.
Loty czarterowe mają przyjmować tylko lotniska na Cayo Coco, w Santa Clara, na Cayo Santa Maria i Cayo Largo del Sur. Wszyscy turyści mają być poddawani bezpłatnym testom na koronawirusa.
Pozostaje zatem tylko czekać na rozwój sytuacji i oficjalne komunikaty Ministerstwa Turystyki na Kubie. Bo to jedyne sprawdzone źródło informacji.