Stare samochody na Kubie
Taksówki na Kubie obrosły już legendami. Niemal każdy turysta chce przejechać się coche americano, a najlepiej pokonać nim całą wyspę. Mamy dwie smutne wiadomości:
- w wypożyczalniach samochodów nie ma takich modeli,
- podróż takim samochodem dłużej niż 2 godizny jest strasznie męcząca fizycznie.
Mimo to serdecznie polecamy korzystanie z tego typu taksówek do pokonywania krótszych tras. I zapewniamy 0 nie ma dwóch takich samych egzemplarzy na wyspie ;)
Stare samochody pozostały tu po uciekających do USA przeciwnikach rewolucji, którzy korzystali na wcześniejszej podległości wyspy. Pozostawione samochody przejmował rząd.
W związku z nałożonym przez Stany Zjednoczone emgargo, Kuba do dzisiaj nie może kupić oryginalnych części do remontowania pojazdów, dlatego najczęściej pod maska znaleźć możemy elementy z chińskich busów. A i w samej kabinie możemy obserwować pomysłowość Kubańczyków.
Taksówki na Kubie
W miastach mamy do wyboru kilka środków transportu, z których każdy jest legalną taksowką:
- coche americano – opisane wyżej amerykańskie klasyki,
- taxi oficial – samochody współczesne (od lat 80. do najnowszych roczników) obowiązkowo malowane na żółto,
- taxi – pozostałe współczesne samochody, których kierowcy nie są zrzeszeni w oficjalnej korporacji taksówkarskiej (ale nadal muszą wykupić licencję na taksówkę),
- coco taxi – małe motorki z wstawioną kanapą na 2-3 osoby i osłonką jak łupinka kokosa,
- bici taxi – rowery z dobudowaną konstrukcją, która zazwyczaj mieści 2 pasażerów i jednocześnie osłania przedz słońcem wszystkich, razem z kierowcą,
- konne taksówki – wozy zaprzężone w konie (zazwyczaj w jednego).
Żółte taxi oficial mają stałe stawki za kilometr, targowanie nie przynosi wielkich rezultatów. Na krótkie odcinki można wybrać bici czy coco taxi. Choć my (trochę nieświadomie) pokonaliśmy 80 km w coco taxi z Santiago de Cuba do Guantanamo.
Taxi colectivo
Pomiędzy miastami (i na wyznaczonych trasach w centrach niektórych) możemy poruszać się taxi colectivo. To taksówka, w kórej wykupujemy miejsce na trasie z jednego miasta do drugiego. Opócz nas w samochodzie będą inni pasażerowie, najczęśniej również turyści, podóżujący na tej samej trasie.
Samochód najłwiej załatwić przez gospodarza, u którego się mieszka lub na jednym z głównych placów miasta. O umówionej godzinie (zazwyczaj 8-10 rano) taksówka zabierze nas do kolejnego miasta.
Aby podróż była opłacalna, kierowca stara się zapełnić samochód 4 pasażerami (współczesny samochód) lub 5 (american coche, gdzie przednia kanapa nie jest dzielona). Nigdy nie spotkaliśmy się z upychaniem pasażerów ponad liczbę miejsc.
Przeciwieństwem taxi colectivo jets taxi privado, czyli taksówki na Kubie, które wynajmujemy tylko dla osób, z którymi chcemy podróżować. Wcześniej ustalamy z kierowcą cenę za przejazd.