Zakaz wywozu CUC z Kuby. Jak wygląda w praktyce? Koniecznie wymień pieniądze
Od 16 listopada 2019 roku obowiązuje zakaz wwozu i wywozu waluty CUC z Kuby. Co on oznacza w praktyce? Spokojnie, nikt nie będzie Wam sprawdzał kieszeni, czy przypadkiem nie wywozicie trzypesówki z Che Guevarą na pamiątkę do domu, ale pamiętajcie, aby większe kwoty wymienić przed odprawą w kantorze.
Dotychczas ostatnie peso convertible (CUC) pewnie większość z Was wydawała już po odprawie w sklepie wolnocłowym na lotnisku. Ostatnie zakupy przed wylotem były dobrą okazją, aby pozbyć się zbędnej już waluty lokalnej oraz uzupełnić jeszcze zapasy rumu, kawy czy pamiątek.
Zakaz wywozu CUC z Kuby
Jednak 16 listopada w życie weszły nowe przepisy, które zakazują wywozu waluty CUC z Kuby, co oznacza, że po odprawie teoretycznie nie powinniście już jej mieć w portfelach. Jak to wygląda w praktyce? Spokojnie, nikt Wam nie będzie sprawdzał kieszeni, a sklepy wolnocłowe nie przestały istnieć. Tyle, że teraz na lotnisku nie zapłacie już za żaden produkt w walucie lokalnej CUC. Płatność przyjmowana jest wyłącznie w dolarach amerykańskich, kanadyjskich oraz euro i kartą płatniczą. Ceny również podane są w dolarach.
Niestety, w strefie wolnocłowej nie na wszystkich lotniskach znajdziecie kantor, w którym w ostatniej chwili wymienicie peso convertible na inną walutę. Dlatego wymianę najlepiej zrobić jeszcze przed odprawą. Później, jeśli zostanie Wam np. 100 CUC, będziecie musieli zabrać je do domu. A niestety, w Polsce trudno znaleźć kantor, który skupowałby kubańską walutę.
Brutalne sankcje USA duszą Kubę
Dla wielu osób zakaz wywozu waluty CUC z Kuby, a co za tym idzie, zakaz płacenia nią na lotnisku, może wydać się absurdalny. Jednak sprawa jest poważna.
W związku z kolejnymi sankcjami finansowymi nakładanymi przez USA na Kubę (między innymi ograniczenie transferów finansowych z zagranicy), państwo ma coraz większy problem z pozyskaniem tzw. twardej waluty, w której prowadzone są operacje międzynarodowe, chodzi tu np. o zakup ropy naftowej, leków, import części zamiennych sprzętu RTV czy żywności.
Zmuszenie poniekąd turystów opuszczających wyspę, do płacenia na lotniskach w euro lub dolarach, w pewnym stopniu może pomóc Kubie zasypać powstałą dziurę i ograniczyć niedobór produktów na rynku.
Z tego samego powodu zakaz obejmuje też wwóz waluty CUC na wyspę. W tym przypadku jednak przepis wydaje się martwy.
(Informacja na podstawie sytuacji na lotnisku międzynarodowym w Santa Clara. Sytuacja jednak według relacji ma również miejsce w Hawanie i Holguin. Z kolei jak poinformowała nasza internautka Barbara Malinowska-Clapa, za CUC na lotnisku wciąż można kupić zdrapki do internetu)